14,90 zł Cena detaliczna
/
1 szt.
Republika Południowej Afryki to dla nas wciąż kraj za górami, za lasami. W numerze styczniowym Michał Bardel i Wojciech Gogoliński skracają ten dystans, przybliżając historię winiarstwa afrykańskiego i jego fascynujących przemian w ostatnich dwóch dekadach. Iga Krymer, nasza stała korespondentka z Afryki, przedstawia zawiłości tutejszego terroir, miejscami chłodnego i uzależnionego od kaprysów pogody niczym burgundzkie cru. W zestawach win zaś sporo soczystej czerwieni: shiraz, pinotage, cabernet sauvignon i odmiany rzadko kojarzone z Południową Afryką: malbec i całkiem biały riesling.
Kto bardziej ciekaw Starego Świata, odnajdzie w tym numerze sporo intrygujących newsów z Europy. O gorącym roczniku 2018 znad Dunaju oraz o światowej karierze prosecco donosi Wojtek Gogoliński, o apelacyjnym zamieszaniu na lewym brzegu Bordeaux pisze Łukasz Wojnarowicz. Ja zapraszam na wyprawę nad Adriatyk, do słoweńskiej Istrii – regionu równie pięknego, jak bogatego w wina. I oczywiście z historią sięgającą czasów rzymskich i weneckich.
Jest i coś z polskiego rynku wina: Irek Wis podsumowuje listopadowe Targi Wina ENOEXPO, które już po raz dziewiętnasty odbyły się w Krakowie ku radości konsumentów, co konkluduje autor. Czy również ku zadowoleniu wystawców?
W zupełnie innym kierunku płyną refleksje Artura Boruty, który w tekście o winach z Australii przypomina czas zdobywania przez europejskich osadników rzeki Murray. Po tamtych parostatkach zostało już tylko wspomnienie, ale jeden z dzielnych kapitanów, Wiliam Randell, stał się patronem słynnego wina z Barossy, a to naprawdę dobry powód, by do jego przygód wrócić. I przy okazji skosztować klasyka.
Jak widzicie, za każdym winem, regionem i krajem winiarskim stoi jakaś historia. I ta wielka, światowa, i ta malutka, osobista, często dotycząca jednego tylko człowieka. Odnaleziona i opowiedziana przez Michała Bardela w cyklu „Kroniki kryminalne” opisuje pewnego sommeliera ze słynnej nowojorskiej restauracji, który okazał się być nie tylko koneserem wielkich win, ale i sztuki. W ciągu kilku tygodni okradł kilka galerii, by potem w swoim mieszkaniu zawiesić dzieła Picassa czy Legera.
Ach, gdyby tak uczono historii w szkołach, ileż mniej byłoby łez wylanych i niezaliczonych klasówek. Póki co zapraszam na nasz styczniowy kurs historii świata widzianej z perspektywy winnicy, czyli do lektury najnowszego wydania magazynu „Czas Wina”.
Justyna Korn-Suchocka
„Czas Wina”
Dostępność:
Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Zamów z dostawą do naszych sklepów
Zamknij
Aby dowiedzieć się więcej wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą
Wystarczy, że wpiszesz swój nr telefonu lub email
O obowiązku informacyjnym
Informujemy, że Administratorem jest Dom Wina Sp.z o.o., ul. Balicka 255, 30-198 Kraków,
czytaj dalej * Jedno z pól telefon lub mail jest polem obowiązkowym