Zamknij

Tytuł oferty z możliwością zmiany koloru czcionki

Klubowy zestaw kieliszki + dekanter

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.

108,50 Cena detaliczna
108,50 Cena promocyjna
Dodaj do koszyka
*Oferta ważna do 26.09.2019
Wybrany punkt odbioru: brak wybranego punktu

Prosecco na lato

2021-08-13

 

 

Lato w pełni, więc chętnie, chętniej niż zazwyczaj, sięgamy po wino z bąbelkami. Odnotowujemy już kolejny sezon wielkiej mody na prosecco, czyli włoskie wino z bąbelkami. I słusznie, ponieważ to świetny produkt o wysokiej kwasowości, przyjemnej rześkości i tak lubianej przez nas cytrusowej owocowości. To propozycja w sam raz na letnie popołudnia, wieczory i poranki – w tej właśnie kolejności.

Generalnie nie przepadam za koktajlami zwanymi z angielska drinkami. A już z całą pewnością nie lubię tych na bazie wina. Jest naturalnie kilka wyjątków. Zazwyczaj dotyczą one win musujących podawanych z różnymi dodatkami. Najsłynniejszym w tej grupie są niewątpliwie aperol spritz oraz kir royal czyli szampan lub crémant podawany z crème de cassis – czyli likierem z czarnych porzeczek. Moją autorską wersją jest kir po Sierakowsku z hiszpańską cavą i wódką Dwór Sieraków Czarny Bez. Najwięcej jednak pomysłów na połączenie musiaka z czymś mają Włosi. A wszystko zaczęło się w Wenecji.


Najsłynniejszy bar Wenecji

Historia bierze swój początek pod koniec lat dwudziestych w Wenecji, kiedy to w słynnym hotelu Europa e Britannia pojawiła się nieco ekscentryczna grupa gości. Wytworna dama z Ameryki wraz z przyjacielem oraz jej siostrzeniec, Harry. Tajemnicza trójka, obojętna na otaczające hotel zabytki z dziełami Veronese i Tintoretta, spędzała całe dnie na tarasie popijając koktajle, które przygotowywał im hotelowy barman – Giuseppe Cipriani. Po kilku tygodniach dama wraz z towarzyszem zniknęli pozostawiając w hotelu siostrzeńca i nieuregulowany rachunek na bardzo wysoką sumę dziesięciu tysięcy lirów. Młodemu Amerykaninowi groziło, że kolejne pięć lat spędzi na zmywaku, aby odpracować rodzinne długi. Na szczęście w sukurs Harry’emu przyszedł młody barman. Okazało się, że odwiecznym marzeniem Ciprianiego jest założenie własnego baru. Giuseppe, odkąd zaczął pracować, odkładał pieniądze na to przedsięwzięcie. Po kilku latach udało mu się zgromadzić nie mniej ni więcej, ale dokładnie dziesięć tysięcy. Ulitowawszy się nad porzuconym Amerykaninem postanowił z własnych oszczędności spłacić długi pechowego gościa, który dzięki temu bez dalszych przeszkód mógł wrócić za ocean.

Wielkie było zdziwienie Giuseppe, gdy po trzech latach młody Amerykanin ponownie zjawił się w hotelu z kopertą pieniędzy. Znajdowała się tam trzykrotność długu, który zaciągnął u Ciprianiego. Było to dokładnie tyle, ile potrzeba było, by założyć własny interes. Uszczęśliwiony Giuseppe mógł wreszcie spełnić swoje marzenie. Położony nieopodal Canal Grande bar nazwał na cześć swojego amerykańskiego przyjaciela – Harry’s Barem i tak rozpoczęła się historia najsłynniejszego lokalu w Wenecji. Przez kolejne lata Cipriani i jego spadkobiercy przyjmowali u siebie takie sławy jak Ernest Hemingway, Peggy Guggenheim czy Orson Welles.


Malarze i kompozytorzy czyli sto pomysłów na prosecco

Do Harry’s Baru chodziło się i chodzi na koktajle przygotowywane według oryginalnych receptur Ciprianiego. Jest wśród nich sporo propozycji na bazie prosecco. Pierwszym i zarazem najsłynniejszym jest mus brzoskwiniowy z odrobiną malin z dobrze schłodzonym winem musującym. Blady, pomarańczoworóżowy odcień napoju skojarzył się Ciprianiemu z barwami na płótnach renesansowego malarza Giovaniego Belliniego – i to właśnie on użyczył nazwy słynnemu koktajlowi.

Za sukcesem Belliniego poszły kolejne receptury i pomysły dedykowane kolejnym artystom związanym z Wenecją. Choć ja, jako winiarski purysta, preferuję wina w ich najczystszej postaci, to czasem sięgam po jakieś wesołe mieszanki. Myślę, że kolejne pomysły Giuseppe Ciprianiego mogą być sympatyczną alternatywą dla powszechnie znanego aperol spritza.

 

Autor tekstu:
Wojciech Giebuta

Wojciech Giebuta

Autor książki Kuchnia i wino - o sztuce łączenia win z potrawami. Przewodnik winiarski „Podróży z winem”, sommelier, redaktor magazynu „Czas Wina” z tytułem International Higher Certificate in Wines and Spirits WSET

 

Koktajle z prosecco

  • Bellini – prosecco z musem z brzoskwiń i odrobiny malin
  • Tiziano – prosecco z sokiem z winogron
  • Tintoretto – prosecco z sokiem z granatów
  • Rossini – prosecco z musem z truskawek
  • Puccini – prosecco z musem z mandarynek i odrobiny brzoskwiń


 

poznaj prosecco

 

Kalendarium sprawdź kalendarz wydarzeń
pixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixel